Oj szła sobie raz dzieweczka

|: Oj szła sobie raz dzieweczka tą zieloną dróżką,
napotkała brzezineczkę bardzo zieloniutką :|

|: A Ty moja brzezineczko tak mi się zielenisz,
a Ty moja kochaneczko tak mi się czerwienisz :|

 

|: Zielenie się, zielenie się bo stoję w dolinie
czerwienie się, czerwienie się bo mi wianek ginie :|

|: Mój wianeczku, mój zielony już mi się nie wrócisz,
A Ty moja kochaneczko za późno się smucisz :|

 

|: Jak ja była młodziusieńka było mi wesoło
kiedym sobie mój wianeczek wkładała na czoło :|

|: Młodziusieńko go straciłam, już go mieć nie będę
i dla Ciebie mój Jasieńku już panną nie będę :|

 

 

Wykonawcy: Maria Majchrzak, Stanisław Jańczak (dudy), Walenty Sarbinowski (skrzypce podwiązane)

Data i miejsce: 1994, Krobia - XXI Spotkanie Poetów i Gawędziarzy Ludowych